Filet na rukoli z sosem z granatu

Tym razem przedstawiamy przepis, który z powodzeniem można wykorzystać z okazji jakiejś uroczystości. Proste i szybkie wykonanie, a jakże zaskakujący smak. Równie dobrze sprawdzi się na lekki lunch, jak i niedzielny obiad w rodzinnym gronie, czy też na uroczystą kolację we dwoje.

SKŁADNIKI:

• 2 niewielkie filety z kurczaka
• 2 gałązki rozmarynu (może być suszony)
• sól
• pieprz
• oliwa
• 2 papierowe torebki do smażenia

SOS:

• 1/2 granata
• 1/4 świeżego pieprzu cayenne lub 1/4 łyżeczki suszonego
• 200 ml wina czerwonego półwytrawnego
• 1 płaska łyżeczka skrobi ziemniaczanej
• sól
• 1 łyżeczka miodu (u nas akacjowy, nie polecam gryczanego)
• sitko

SAŁATKA:

• 100 g rukoli (opakowanie)
• 200 g pomidorków koktajlowych
• sól
• pieprz
• oliwa

Filet delikatnie rozbijamy solimy i pieprzymy z obu stron. Wkładamy do torebki. Spryskujemy oliwą i doprawiamy rozmarynem. Zawijamy i odstawiamy na min. 15 min, aby kurczak przeszedł smakami.

Granata przekrajamy na pół. Z połowy wyciągamy pestki i przekładamy na patelnię razem z powstałym sokiem. Podgrzewamy przez chwilę. Wyłączamy i przecieramy przez sito. Pestki wyrzucamy a powstały sos przekładamy do niewielkiego garnka i doprowadzamy do zagotowania. Wlewamy wino i odparowujemy przez 2 min. Dodajemy miód, sól i pieprz.  Jeżeli sos jest za rzadki możemy go zagęścić skrobią. Skrobię mieszamy z zimną wodą, hartujemy dodając do niej łyżeczkę sosu i dopiero wlewamy. Pamiętajmy, że musimy energicznie mieszać, żeby nie zrobiły się grudki, bardzo szybko wyłączamy. Przypomina to gotowanie budyniu lub kisielu.

Do miski wrzucamy rukolę, przekrojone na pół pomidorki, doprawiamy solą pieprzem i oliwą. Odstawiamy na 10 min, żeby smaki się ze sobą połączyły

Rozgrzewamy suchą patelnię i układamy na niej torebki z kurczakiem. Najlepiej, żeby były łączeniem do dołu. Sposób ten jest o tyle fajny, że filet pozostaje soczysty. Technika smażenia jest taka sama jak przy kurczaku w papirusie, który możemy kupić gotowy już z przyprawami. Jednak kupno torebek wychodzi dużo taniej, zdrowiej i daje większe pole manewru. 

Smażymy po 4 min z każdej strony, następnie zostawiamy, na 1-2 min, żeby mięso odpoczęło.

Składamy danie. Świetnie komponuje się z nim lampka wina użytego do przygotowania sosu.

Smacznego!