Jesień za oknem powoli ustępuje zimie. Na drzewach zamiast ładnych kolorowych liści, można zobaczyć tylko straszące gołe gałęzie. Wszędzie szaro i buro, zimno i mokro - chyba nikt nie lubi takiego widoku... Najpiękniej jest późną wiosną czy latem, a patrząc za okno człowiek zaczyna tęsknić nawet za złotą polską jesienią.
Dzisiaj wyglądając przez okno na ponure ulice postanowiliśmy stworzyć danie, które ukazuje kolorową stronę jesieni i samym wyglądem poprawia humor.
Porcja dla 2 osób:
MAKARON: | SOS DYNIOWY: | DODATKOWO: | |||
| 200 g mąki pełnoziarnistej pszennej | | 1/2 kg dyni Hokkaido | | 1/4 kalafiora |
| 2 jajka | | 1 łyżka masła klarowanego | | 1 duży plaster szynki parmeńskiej |
| 1 łyżki oliwy z oliwek | | 1 cebulka dymka | | gałązka rozmarynu |
| 1 łyżki zimnej wody | | 50 g sera lazura złocistego | ||
| 1/2 łyżeczki soli | | 100 ml śmietanki 30 % | ||
| sól | ||||
| pieprz |
MAKARON: Do miski wsypujemy mąkę i dodajemy kolejno po 1 jajku mieszając, następnie dolewamy oliwę, wodę i solimy. Łączymy ze sobą składniki, po czym wyrabiamy ciasto na stolnicy. Wałkujemy na cienkie placki i zostawiamy do wyschnięcia. Dzięki temu makaron będzie bardziej elastyczny i miękki. Kroimy w dowolny kształt i rozkładamy, aby się nie posklejał.
SOS: Oczyszczoną z pestek dynię kroimy na plasterki i pieczemy w 180 stopniach przez ok 30 min, aż stanie się miękka. Można także podgotować, tylko należy pamiętać, aby ją odsączyć.
W garnku rozgrzewamy masło i szklimy na nim drobno posiekaną cebulkę. Nie dopuszczamy do jej zrumienienia. Dodajemy dynię i gotujemy na wolnym ogniu, pod przykryciem przez 10 min - aby przeszła smakiem masła. Po tym czasie dodajemy pokruszony ser pleśniowy i mieszamy, aby się rozpuścił. Całość zalewamy śmietanką i mieszamy, by śmietana się połączyła z zawartością garnka. Pamiętajmy, aby sos robić na małym ogniu - aby nic się nie przypaliło. Wyłączamy palnik i odstawiamy na ok kwadrans pod przykryciem, aby smaki się ze sobą przegryzły. Dopiero wtedy doprawiamy solą i pieprzem.
Kalafior dzielimy na malutkie różyczki i gotujemy w osolonej wodzie, aby zmiękł, ale się nie rozpadał. Można dodać do niego suszoną papryczkę chilli - opcjonalnie, dodaje daniu nice charakteru - polecamy zwłaszcza jeśli ktoś z różnych przyczyn rezygnuje z dodatku szynki. Odcedzamy na sicie i zostawiamy, aby odciekł.
MAKARON: W czasie, gdy kalafior się gotuje a sos odpoczywa, wstawiamy wodę na makaron. Solimy ją i dodajemy odrobinę oleju, aby makaron się nie sklejał (użyliśmy oleju kokosowego i makaron się nie skleił i wyszedł dodatkowo pięknie błyszczący). Należy sprawdzać, czy makaron jest już gotowy - wszystko zależy od jego grubości. Makaronu nie przelewamy wodą - zostawiamy na sicie, aby się odsączył.
CHIPS: Rozgrzewamy suchą patelnię i smażymy na niej pokrojony w kilka pasków plaster szynki -musimy zrobić to przed smażeniem, później będzie się łamać. Smażymy z dwóch stron, aż szynka będzie miała sztywna strukturę.
SOS: Oczyszczoną z pestek dynię kroimy na plasterki i pieczemy w 180 stopniach przez ok 30 min, aż stanie się miękka. Można także podgotować, tylko należy pamiętać, aby ją odsączyć.
W garnku rozgrzewamy masło i szklimy na nim drobno posiekaną cebulkę. Nie dopuszczamy do jej zrumienienia. Dodajemy dynię i gotujemy na wolnym ogniu, pod przykryciem przez 10 min - aby przeszła smakiem masła. Po tym czasie dodajemy pokruszony ser pleśniowy i mieszamy, aby się rozpuścił. Całość zalewamy śmietanką i mieszamy, by śmietana się połączyła z zawartością garnka. Pamiętajmy, aby sos robić na małym ogniu - aby nic się nie przypaliło. Wyłączamy palnik i odstawiamy na ok kwadrans pod przykryciem, aby smaki się ze sobą przegryzły. Dopiero wtedy doprawiamy solą i pieprzem.
Kalafior dzielimy na malutkie różyczki i gotujemy w osolonej wodzie, aby zmiękł, ale się nie rozpadał. Można dodać do niego suszoną papryczkę chilli - opcjonalnie, dodaje daniu nice charakteru - polecamy zwłaszcza jeśli ktoś z różnych przyczyn rezygnuje z dodatku szynki. Odcedzamy na sicie i zostawiamy, aby odciekł.
MAKARON: W czasie, gdy kalafior się gotuje a sos odpoczywa, wstawiamy wodę na makaron. Solimy ją i dodajemy odrobinę oleju, aby makaron się nie sklejał (użyliśmy oleju kokosowego i makaron się nie skleił i wyszedł dodatkowo pięknie błyszczący). Należy sprawdzać, czy makaron jest już gotowy - wszystko zależy od jego grubości. Makaronu nie przelewamy wodą - zostawiamy na sicie, aby się odsączył.
CHIPS: Rozgrzewamy suchą patelnię i smażymy na niej pokrojony w kilka pasków plaster szynki -musimy zrobić to przed smażeniem, później będzie się łamać. Smażymy z dwóch stron, aż szynka będzie miała sztywna strukturę.
Składamy danie - najpierw wykładamy makaron, na to sos, kalafior i na końcu chipsy. Dla ładnego efektu można posypać świeżymi listkami rozmarynu.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz