Dzisiaj postanowiliśmy przygotować coś ze szczególną dedykacją dla bezglutenowców, ale także dla wszystkich tych, którzy dbają o linię, swoją dietę lub po prostu lubią kasze. Kaszę jaglana sama w sobie jest pozbawiona glutenu, dzięki czemu, nie trzeba jej szukać na półkach ze specjalną żywnością, która jest niestety bardzo droga.
Kaszę jaglaną warto włączyć do swojej codziennej diety. Chociaż teoretycznie zawiera 350 kcal w 100 g produktu, wartości te dotyczą suchej masy kaszy. Po ugotowaniu w 100 g znajduje się niecałe 100 kcal. Najważniejsze jest jednak to, że kasza jaglana, jako jedyna ma właściwości zasadotwórcze, dzięki czemu pozytywnie wpływa na proces oczyszczania organizmu oraz wspiera odporność, tak mocno wystawianą na próbę jesienią z powodu pogodowych zawirowań. Dodatkowo warto również wspomnieć o ogromnych pokładach witamin z grupy B, dużej zawartości białka oraz żelaza i miedzi.
SKŁADNIKI: | MARYNATA: | ||
| 2 szklanki kaszy jaglanej | | 1 łyżka oliwy |
| 1,5 l bulionu warzywnego lub drobiowego* | | 1 łyżeczka curry |
| 1 filet z kurczaka | | 1 łyżeczka słodkiej papryki |
| 4 duże pieczarki | | 1/2 łyżeczki chilli |
| 1 cebula | | 1/2 łyżeczki tymianku |
| pół szklanki mrożonego groszku | | 1/2 szklanki mleka |
| 6 suszonych pomidorów** | | pieprz |
| 2 łyżki masła klarowanego | | sól |
| 3/4 szklanki białego wytrawnego wina*** |
- * - warto zrobić o szklankę więcej bulionu, w razie gdyby zabrakło, resztę można zostawić i np. przy odgrzewaniu kaszotta dodać.
- ** - u nas były to pomidory suche, z paczki, nie z oleju, można je bez problemu kupić w sieciówkach,
- *** - jeśli chcemy danie jak najmniej kaloryczne, możemy go pominąć, chociaż pamiętajmy, że bardzo dobrze podbija smak całej potrawy.
Kurczaka kroimy w większą kostkę, następnie marynujemy w podanych składnikach. Kurczak ma być w całości zanurzony w przyprawach i mleku. Później cały płyn wraz z przyprawami wlejemy do kaszy, dzięki czemu uzyskamy kremowy smak, bez dodawania kalorycznej śmietanki. Marynujemy przez minimum 30 min.
Kaszę płuczemy na sicie pod zimną wodą, po czym przesypujemy do naczynia i zalewamy zimną wodą na min. 30 mi. Dzięki temu stanie się ona bardziej kleista.
Pieczarki kroimy w plasterki lub kostkę i smażymy na uprzednio rozpuszczonej 1/2 łyżce masła. Po chwili smażenia dodajemy soli, aby grzyby puściły sok. Nie odparowujemy. Powstały płyn zlewamy - dodamy go później do kaszy - jest niezwykle aromatyczny.
Podobnie robimy z filetem, z tym że marynatę zlewamy przed smażeniem, mleko spowodowało, że całość jest płynna, więc nie powinno być z tym problemu.. Kurczaka smażymy na pozostałym maśle, aby go zamknąć, dojdzie już w kaszy. Płyn z patelni również zostawiamy.
W głębokiej patelni rozgrzewamy 1 łyżkę masła klarowanego i podsmażamy na nim pokrojoną cebulkę. Kiedy się zeszkli dodajemy odsączoną kaszę. Mieszamy ją i smażymy przez 2 min, na średnim ogniu. Dolewamy wino i smażymy, aż odparuje. Jeśli nie chcemy dodawać wina, zaczynamy dolewać bulion. Bulion musi być ciepły, ale nie gorący. Smażymy kasze na małym ogniu, dolewając bulion porcjami, dopiero, kiedy poprzedni płyn się wchłonie. Pamiętajmy, aby często mieszać, inaczej możemy całość przypalić.
Kiedy zostanie nam już tylko połowa płynu, dodajemy pozostawioną marynatę oraz sok z pieczarek i kontynuujemy nadal wlewanie bulionu.
Pod koniec, gdy wlejemy przedostania porcję płynu dodajemy kurczaka, pieczarki i pokrojone pomidory. Groszek dodajemy razem z ostatnią porcją bulionu - musi się zagrzać i rozmrozić, ale nie chcemy, aby się rozgotował.
Kaszotto powinno być delikatne i kremowe. Najlepiej smakuje na ciepło bezpośrednio po przygotowaniu.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz