Rogaliki na św. Marcina muszą być! Dlatego podpowiadamy, jak przygotować przepyszne rogaliczki inspirowane ciastem półfrancuskim. Zwykle ten przepis wykorzystujemy do przygotowania ciastek posypanych grubym cukrem, ale czekoladowe nadzienie przemawia do nas bardziej :)
Brak cukru w cieście pozwala na polanie rogalików lukrem, nie powodując nadmiernej słodkości całego wypieku :)
SKŁADNIKI:
- 250 g margaryny
- 250 g twarogu półtłustego
- 500 g mąki
- 1 jajko
- słoiczek kremu czekoladowego
LUKIER:
Jeśli mamy robota, wszystkie składniki (poza kremem czekoladowym) wrzucamy do misy i wyrabiamy na gładkie ciasto.
Jeśli robota nie posiadamy to margarynę siekamy nożem z mąką. Dodajemy jajko oraz twaróg i wyrabiamy na elastyczne ciasto.
Jeśli robota nie posiadamy to margarynę siekamy nożem z mąką. Dodajemy jajko oraz twaróg i wyrabiamy na elastyczne ciasto.
W jednym i drugim przypadku wkładamy ciasto na 1 godzinę do lodówki, aby odpoczęło.
Ciasto dzielimy na 4 części. 3 z nich zostawiamy w lodówce, jedną wałkujemy na ok 0,5 cm, formując koło. Dzielimy na trójkąty i wykładamy nadzienie tak jak tutaj (klik). Pamiętajmy, aby dokładnie zlepić końce, zapobiegnie to wypłynięciu czekolady.
Piekarnik nastawiamy na 200 stopni góra dół. Ciastka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Gorę smarujemy żółtkiem rozmieszanym z odrobiną mleka.
Pieczemy przez 20 minut, do delikatnego zarumienienia.
Rogaliki studzimy i dopiero wtedy lukrujemy.
Smacznego!
Rogaliki to ja uwielbiam, więc podkradam do kawki :)
OdpowiedzUsuńSmacznego ;-)
UsuńBardzo lubię takie rogaliki. Do kawko idealne :)
OdpowiedzUsuńDokładnie!
UsuńWygląda apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to wygląda. Szykuje się spotkanie rodzinne, tyle różności już robiłam. Ale takiego - jeszcze nie. hm, brakuje mi czekolady. To na co czekam? Pozdrówko!
OdpowiedzUsuńDaj znać czy smakują :)
UsuńUwielbiamy wszelkie rogale a najbardziej robione przez naszą babcie :) Niestety w tym roku obędziemy się smakiem, bo mieszkamy za daleko od babci :(
OdpowiedzUsuńOd babci wszystko najlepsze - wiadomo :)
UsuńPięknie udekorowane, aż żal jeść -:)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńTakie rogaliki kojarzą mi się z dzieciństwem. Pysznie nadziane :)
OdpowiedzUsuńCudowne rogaliki <3 Z przyjemnością zjadłabym teraz kilka do kawy :) :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper rogaliki, mogłabym takie jeść codziennie :)
OdpowiedzUsuńMy też :P
UsuńBardzo smaczne i kruche, uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCudowne! Jeszcze gdybyś zaproponowała takie z dżemem truskawkowym, moje dzieciństwo wróciłoby do mnie w mgnieniu oka! :D
OdpowiedzUsuńMogą być z dowolnym nadzieniem :P
UsuńWyglądają przepysznie i krucho - idealnie :)
OdpowiedzUsuńSą super naprawdę :)
UsuńUwielbiam rogaliki, więc taki przepis jak najbardziej do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRogaliki zawsze lubiłam! Dobrze,że mi przypomniałaś, bo dawno nie piekłam!
OdpowiedzUsuńCiesze się, że przypomniałam ;-)
UsuńSuperowy wypiek, dawno nie piekłam rogalików!
OdpowiedzUsuńNo to do dzieła! :)
UsuńBardzo smakowicie to wszystko wygląda ;)
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią obserwuję i zapraszam do siebie :
https://kobiecomania.blogspot.com/
Odwiedzamy :)
UsuńBardzo apetyczne, uwielbiam rogaliki :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPyszne rogaliki - wyglądają mega apetycznie :)
OdpowiedzUsuńTen lukier dodaje im uroku :) :)
OdpowiedzUsuńi smaku :)
UsuńWyglądają uroczo i kusząco :)
OdpowiedzUsuńApetycznie wyglądają :) bum pojadła :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym skonsumowała takie rogaliki :)
OdpowiedzUsuń