Jesień to bez wątpienia dobry czas dla czekolady i chilli. Dobra czekolada to endorfinowa bomba, która pozytywnie wpłynie na humor. Natomiast chilli rozgrzeje nawet największych zmarzluchów. :)
SKŁADNIKI (12 sztuk):
- 2 szklanki mąki
- 0,5 szklanki cukru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki mielonego kardamonu
- chilli
- 2 jajka
- 100 ml meka
- 125 ml oleju
- 1 tabliczka mlecznej czekolady
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni, funkcja góra / dół. Foremki wykładamy papilotkami, natomiast jeśli używamy foremek silikonowych możemy pominąć papilotki.
Każdą foremkę wypełniamy ciastem do 3/4 wysokości. Na wierchu układamy po kilka kawałków czekolady i delikatnie wciskamy do środka.
Smacznego!
Muffinek nigdy dość! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńPrzepiękne, bardzo fajne muffinki.
OdpowiedzUsuńTaki efekt ciasteczek jak z bajki :)
Podoba mi się ten pomysł z kardamonem.
Pozdrowionka :)
Dziękujemy i nawzajem :)
Usuńtakie proste a tak smaczne :) poproszę jedną :P
OdpowiedzUsuńNiestety zniknęły niemal od razu :P
UsuńBardzo fajny, jesienny przepis :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńKocham słodycze z ostrą nutką. Pycha propozycja!
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie tak jak i my :)
UsuńRozgrzewająco i słodko - idealne na jesienne dni!
OdpowiedzUsuńMuffinki zawsze i wszędzie chętnie zjem :) Twoje pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńCiekawie doprawione!
OdpowiedzUsuńFajne dodatki, faktycznie warto się skusić :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam wszystko, co z czekoladą, więc na jesienną chandrę - idealne :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!
UsuńJak z chili to takie babeczki z pazurem :D
OdpowiedzUsuńHehe ;-)
UsuńTo połączenie musi być pyszne
OdpowiedzUsuńJest, zapewniamy ! :)
UsuńChilli i kardamon - brzmi obiecująco :)
OdpowiedzUsuńA jak smakuje... pyyycha!
UsuńMniam...pychotka!
OdpowiedzUsuń