O zaletach kiszonej kapusty już była mowa (tutaj), więc przy okazji kolejnej potrawy słów kilka o innej kapuście, która wbrew pozorom nadaje się nie tylko na surówki. O kapusta pekińskiej - bo to ona jest dzisiaj podstawą naszego przepisu, słyszał chyba każdy, ale nie każdy wie, że pochodzi ona z Chin, a do Europy zawitała dopiero w zeszłym stuleciu. Jest to produkt stosunkowo nowy na rynku polskim, dlatego nie każdy zna jej dobroczynny wpływ na ludzki organizm. Oto kilka wybranych przez nas właściwości tego warzywa.
Co ciekawe, kapusta pekińska zawiera w sobie witaminę A, z której słynie marchewka. Jej niedobór jest przyczyną m.in. problemów ze wzrokiem, zwłaszcza tzw. "kurzej ślepoty", czyli złego widzenia o zmierzchu. Kapusta stanowi także źródło witaminy B6 odpowiedzialnej m.in. za produkcję hemoglobiny czy dobry stan układu nerwowego oraz witaminę C, która jest niezwykle cenna zwłaszcza w sezonie przeziębień, bo wzmacnia odporność, walczy z ogólnym rozbiciem i zmęczeniem.
Po kapustę pekińską warto również sięgać ze względu na obecność żelaza - pogromca anemii, wapnia i fosforu - odpowiedzialne za prawidłową kondycję kości czy potasu - wspomaga pracę serca i eliminuje skurcze mięśni i reguluje ciśnienie krwi.
Ponadto kapusta pekińska to tylko 12 kcal na 100 g produkty, jest więc idealna dla odchudzających się i dbających o linię.
Poniżej przepis na kapuśniak z wykorzystaniem kapusty pekińskiej, który jest w przeciwieństwie do klasycznego, dużo lżejszy, ale właściwości rozgrzewające, ma na tak samo wysokim poziomie.
SKŁADNIKI:
- 2 l bulionu - opcjonalnie *
- 1/2 kapusty pekińskiej
- 2-3 ziemniaki
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- natka pietruszki - opcjonalnie
- 4 wędzone frankfurterki lub kabanosy (ok. 20 dag) **
- 2 listki laurowe
- 2 kulki ziela angielskiego
- 1/2 łyżeczki majeranku
- 1/2 łyżeczki tymianku
- 1/4 kminku mielonego
- sól
- pieprz
- * u nas zupa robiona na wodzie, dodaliśmy mieszankę suszonych warzyw, które można kupić za ok. 2 zł w sklepach ze zdrową żywnością. W smaku przypomina Vegetę, ale jest bez chemii,
- ** można zastąpić cienką kiełbasą, najlepiej wędzoną, ewentualnie wędzonym boczkiem
Do garnka wrzucamy posiekaną kapustę, pokrojoną marchew i pietruszkę. Dodajemy przyprawy i zaczynamy gotować pod przykryciem. Obieramy ziemniaki, myjemy i kroimy w kostkę. Ważne, aby ich nie płukać po pokrojeniu, powstała skrobia nieco zagęści zupę.
Dodajemy do gotującej się zupy ziemniaki. Kroimy frankfurterki i natkę pietruszki i również dorzucamy do garnka.
Po ok. 30 min próbujemy i doprawiamy, jeśli jest taka potrzeba.
Kapuśniak wychodzi bardzo gęsty, więc nie ma potrzeby serwowania do niego dodatków, ale jeśli ktoś lubi - bardzo dobrze smakuje w towarzystwie ciemnego pieczywa.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz