Przyszła zima i powoli wszystko pokrywa bielą. Zrobiło się zimno, mroźnie, a za oknem powoli i leniwie spadają wielkie śnieżynki... Pierwsza myśl - jest śnieg - idą święta - czas zacząć pieczenie!
Chcieliśmy uczcić pierwszy nieoficjalny dzień zimy i przemycić domownikom nieco bożonarodzeniowego klimatu, więc w naszej kuchni postanowiliśmy połączyć ze sobą korzenne aromaty z orzechowymi nutami, a wszystko zamknąć w formie gwiezdnych torcików pokrytych śnieżnobiałym lukrem. Aby jednak nie było tak monotonnie obsypaliśmy nasze gwiazdki czekoladowymi kamyczkami oraz owocową posypką. Sięgnęliśmy po produkty marki Delecta z serii Decorada i zostaliśmy pozytywnie zaskoczeni. Do tej pory żadna z wykorzystywanych przez nas ozdób nie miała tak intensywnego i naturalnego smaku, raczej wszystko smakowało jak cukier w czystej postaci.
Dobrze jest zadbać o smak zwłaszcza świątecznych potraw - w końcu okazja wyjątkowa, ale tym razem po raz pierwszy nasze pierniczki i ciasta będą pięknie wyglądały i nie stracą, a wręcz zyskają na smaku dzięki dekoracjom.
BISZKOPT (który zawsze się udaje!): | KREM: | ||
| 5 zimnych jaj | | 300 ml śmietanki kremówki 30 lub 36 % |
| szczypta soli | | 3 łyżki cukru pudru |
| 1 szklanka cukru | | 1/2 szklanki orzechów brazylijskich i arachidowych*** |
| 2 łyżki octu spirytusowego | | 1 łyżeczka żelatyny |
| 2 łyżki wody | ||
| 2 łyżeczki proszku do pieczenia* | ||
| 1 duży budyń śmietankowy** | ||
| 1 łyżeczka przyprawy korzennej | ||
| mąka, tyle aby dopełnić szklankę |
* może być proszek do pieczenia piernika, wtedy nie dajemy przyprawy korzennej
** na 3/4 l mleka
*** w dowolnej proporcji
BISZKOPT: Białka ubijamy ze szczyptą soli. Zaczynamy od małych obrotów i stopniowo je zwiększamy. Dzięki temu nie przebijemy piany. Kiedy całość będzie już sztywna, utrwalamy stopniowo dodając cukru.
Żółtka mieszamy z octem, wodą i proszkiem do pieczenia. Robimy to w dość wysokim naczyniu, bo mieszanina będzie zwiększała swoją objętość.
Powoli dolewamy masę żółtkową do białek ciągle miksując.
Do szklanki wsypujemy budyń, przyprawę korzenną i dopełniamy mąką, mieszamy.
Do powstałej masy białkowo - zółtkowej stopniowo dodajemy sypkie składniki. Mieszamy najlepiej drewnianą łyżką, starając się napowietrzać ciasto.
Pieczemy w 180 stopniach z termoobiegiem lub 190 góra/dół przez 30 min.
Nie otwieramy piekarnika w trakcie pieczenia. Po upieczeniu zostawiamy na ok. 5 min w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami i dopiero po tym czasie wyjmujemy z formy i studzimy na kratce.
Kiedy biszkopt wystygnie, za pomocą foremek wycinamy z niego gwiazdki i przecinamy je, aby móc przełożyć kremem.
Do tego przepisu najlepiej piec biszkopt w prostokątnej formie. Nie powinien być za wysoki, aby zachować proporcję z kremem.
KREM: Orzechy drobno kroimy oraz ucieramy w moździerzu. Można także przekręcić przez maszynkę. Żelatynę rozpuszczamy w 1/4 szklanki ciepłej wody i zostawiamy do ostudzenia. Śmietanę ubijamy na sztywno, utrwalamy cukrem dodając po jednej łyżce ciągle miksując. Dodajemy orzechy i przestudzoną żelatynę.
Odstawiamy krem do lodówki na minimum 30 min, aby stwardniał.
Gwiazdki przekładamy kremem. Najlepiej za pomocą szprycy, aby zrobić to równomiernie. Wstawiamy do lodówki na ok. 30 min., aby ciastka stały się stabilne.
KREM MAŚLANY: | LUKIER PLASTYCZNY: | ||
| 60 g masła | | 400 g cukru pudru |
| 200 - 220 g cukru pudru | | 50 g glukozy |
| 1 łyżka gorącej wody | | 1 łyżka żelatyny |
| 4-5 łyżek zimnej wody |
Tak powstały krem nakładamy na gwiazdki. Staramy się zrobić to jak najdokładniej, dzięki temu lukier będzie się dobrze trzymał.
Odstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Krem musi stwardnieć i stworzyć skorupkę.
Odstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Krem musi stwardnieć i stworzyć skorupkę.
LUKIER: Żelatynę rozpuszczamy w zimnej wodzie. Dodajemy glukozę i mieszamy jednocześnie odrobinę podgrzewając. Pamiętajmy, aby nie zagotować masy! Powinna mieć dość rzadką konsystencję. Zostawiamy do ostudzenia. Kiedy osiągnie temperaturę pokojową, zaczynamy dodawanie cukru pudru. Robimy to partiami ciągle mieszając. W miarę wyrabiania, masa coraz mniej będzie się kleiła. Kiedy będzie już dodawać ostatnią partię cukru wygniatamy całość rękami. Można je posypać cukrem pudrem. Podobnie przy wałkowaniu - blat podsypujemy cukrem pudrem. Stosujemy go jak mąkę w wyrabianiu klasycznego ciasta.
Gwiazdki zwilżamy mokrymi rękoma. Dzięki temu lukier się przyklei i skurczy dokładnie oblepiając ciastko.
Lukier rozwałkowujemy jak najcieniej i pokrywamy po kolei gwiazdki dokładnie je oblepiając.
Odstawiamy do lodówki na minimum 1 h. Po tym czasie, kiedy całość stanie się w miarę twarde dekorujemy. Cukier puder rozrobić w odrobinie wody i nakładać jak klej pod ozdoby. Można je wykonać z lukru plastycznego z dodatkiem barwników lub tak jak w naszym przypadku przy użyciu gotowych posypek.
Smacznego!
Bardzo ciekawy pomysł, jako, że jeden z domowników ma urodziny w zimie, a przy okazji bardzo lubi orzeszki ziemne, przepis wykorzystamy do przygotowania zamiast klasycznego tortu. Dzięki, damy znać czy się udało. :)
OdpowiedzUsuńDajcie, koniecznie :)
UsuńMasz talent :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń