Drożdżówka ze śliwkami bez wygniatania

To ciasto to absolutny hit tej jesieni! Przynajmniej w naszym domu ;-) Dlaczego? Bo jest łatwe i szybkie w wykonaniu. Wieczorem lub rano przed pracą wszystkie składniki wrzucamy do miseczki i pieczemy po powrocie. Proste, prawda? 

No to zapraszamy na kawałek! ;)

SKŁADNIKI (keksówka 26 cm x 11 cm):

• 25 g świeżych drożdży ( lub 13 g piekarskich)
• 0,5 szklanka cukru
• 1/3 szklanki ciepłego mleka
• 100 g roztopionej i wystudzonej margaryny lub masła
• 2 roztrzepane jajka
• 2 szklanki mąki
• szczypta soli
• 7 - 8 dużych śliwek 
• garść żurawiny lub posiekanych suszonych śliwek - opcjonalnie\
• bułka tarta lub mąka do wysypania blaszki

KRUSZONKA:

• 100 g mąki
• 50 g cukru
• 60 g zimnego masła

Wszystkie składniki po kolei wrzucamy do miski. Ważne, aby zachować podaną wyżej kolejność i nie dodawać suszonych owoców. One muszą poczekać do samego końca. Nie mieszamy. Zostawiamy na minimum 2 godziny w ciepłym miejscu. Jeśli robimy ciasto wieczorem lub przed pracą i będzie stało kilka godziny można je bez problemu przykryć ściereczką i zostawić w temperaturze pokojowej.

Piekarnik nastawiamy na 180 stopni, funkcja góra - dół. Z mąki, cukru i masła szybko robimy kruszonkę. Rozcieramy po prostu masło w palcach oprószonych mąką. Łączymy wszystko ze sobą.

Teraz zabieramy się za ciasto. Możemy dorzucić suszone owoce. Mieszamy ciasto łyżką kilka razy, aby składniki się połączyły i powstała gładka masa. Wylewamy je na wysmarowaną i posypaną bułką lub mąką blaszkę. Układamy na wierzchu przekrojone na pół śliwki, pamiętając aby robić to skórkami do dołu. Posypujemy kruszonką.

Ciasto pieczemy przez 40 godzinę. Przez pierwsze 20 minut na półce o 1 niższej niż środkowa - zapobiegnie to przypalaniu się góry. Później wstawiamy ciasto na środek i tak pieczemy do końca.

Nasza dzisiejsza drożdżówka została upieczona z podwójnej porcji składników, a do środka dorzuciliśmy sporą garść suszonej żurawiny.

Smacznego!