Botwina to jedna z najpopularniejszych nowalijek. Warto po nią sięgać, zwłaszcza teraz, kiedy jest jeszcze młoda i najbardziej wartościowa. Buraki są znane ze swoich właściwości odtruwających i odkwaszających. Ponadto to istna bomba wapnia i żelaza. Jest przepyszna zarówno na surowo, jak i gotowana. Podczas gotowania pamiętajmy, aby "pierwszą wodę" zlać. Dzięki temu zmniejszymy znacznie obecność kwasu szczawiowego. Botwinę oraz buraka szczególnie polecamy ciężarnym, ze względu na wysoki poziom kwasu foliowego. Ponadto powinny po nią sięgać osoby ze zgagą oraz z problemami wątrobowymi, a także odchudzające się (to tylko 19 kcal/100 g)
Zamiast klasycznej zupy botwinkowej, proponujemy przepyszną lekką sałatkę. W jednej porcji znajduje się mniej niż 150 kcal!
Zamiast klasycznej zupy botwinkowej, proponujemy przepyszną lekką sałatkę. W jednej porcji znajduje się mniej niż 150 kcal!
SKŁADNIKI (dla 4 osób):
- 1 duży lub 2 małe pęczki botwinki wraz z buraczkami
- 4 łodygi selera naciowego
- 1 duże jabłko
- cytryna do skropienia
- 4 orzechy włoskie
- 3 łyżki oleju
- 1 łyżka octu winnego
- pieprz
- sól
Botwinę myjemy.Buraczki kroimy w cienkie plastry, łodygi kroimy na ok 2 cm kawałki, a liście w cienkie pasy. Wszystko wrzucamy do osolonego wrzątku na około 2 minuty, aby się jedynie zblanszowało. Następnie odcedzamy i przelewamy lodowatą wodą. Dzięki temu zachowamy chrupkość i kolor nowalijek. Zostawiamy, aby odciekło.
Łodygi selera obieramy i kroimy w poprzek na dość cienkie paski i przekładamy do naczynia. Jabłko dokładnie myjemy i kroimy na ósemki. kroimy w ok. 0,5 cm plastry wraz ze skórką, skrapiamy sokiem z cytryny i dorzucamy do selera.
Orzechy siekamy dośc drobno. Dodajemy do sałatki.
Olej mieszamy z octem. Do miski dorzucamy botwinę, polewamy powstałym sosem, doprawiamy solą i pieprzem, wedle uznania.
Odstawiamy na min. 30 min mieszając co jakiś czas, aby wszystko się ze sobą połączyło.
Łodygi selera obieramy i kroimy w poprzek na dość cienkie paski i przekładamy do naczynia. Jabłko dokładnie myjemy i kroimy na ósemki. kroimy w ok. 0,5 cm plastry wraz ze skórką, skrapiamy sokiem z cytryny i dorzucamy do selera.
Orzechy siekamy dośc drobno. Dodajemy do sałatki.
Olej mieszamy z octem. Do miski dorzucamy botwinę, polewamy powstałym sosem, doprawiamy solą i pieprzem, wedle uznania.
Odstawiamy na min. 30 min mieszając co jakiś czas, aby wszystko się ze sobą połączyło.
Smacznego!
Lubie botwinkę, a ta sałatka - mega smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńI smakuje :)
UsuńPysznie i zdrowo :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńSuper, świetnie wygląda taka sałatka, od razu chce się sięgnąć po widelec :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńPyszności, uwielbiam takie sałatki, jutro lecę po botwinkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię botwinkę i taka sałatka na pewno przypadłaby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNo to do dzieła :)
UsuńChiodziła za mną ostatnio botwinka, ale nie miałam na nią pomysłu. Już mam!
OdpowiedzUsuńSmacznego :)
UsuńW mojej lodówce czeka botwinka, już wiem, co z niej przyrządzę :) Super pomysł!!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJak pysznie skomponowana. Samo zdrowie!
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuń